Lato to pora, kiedy z radością odsłaniamy więcej naszego ciała. Okres krótkich spódnic i szortów, co wiąże się z koniecznością utrzymania skóry w gładkości. Istnieje wiele metod na poradzenie sobie z niepożądanym owłosieniem, z których wiele z nas korzysta. Duża część kobiet regularnie eliminuje owłosienie za pomocą golarki. Niemniej jednak, ta metoda nie zawsze jest idealna. Włosy szybko wracają, a te, które rosną, często mają skłonność do wrastania.
Krem do depilacji
Kolejnym, trochę prostszym do użycia sposobem są kremy do depilacji. Niestety, efekty ich stosowania są równie krótkotrwałe jak w przypadku golenia. Jeśli zależy nam na utrzymaniu gładkości skóry przez okres kilku tygodni, można wybrać depilację za pomocą depilatora lub wosku. Jednak te metody nie są najbardziej komfortowe. Alternatywą dla wszystkich powyższych metod jest laserowe usuwanie owłosienia. Największym atutem depilacji laserowej jest to, że nie tylko jest bezbolesna, ale również, dzięki kilku seriom zabiegów, można prawie całkowicie zahamować wzrost nowych włosów. Laser do depilacji to gwarancja gładkiej skóry.
Choć zabieg ten jest nieco droższy, wygoda, którą oferuje, jest zdecydowanie warta swojej ceny. Aby znaleźć klinikę medycyny estetycznej oferującą takie usługi, albo konkretny laser wystarczy wpisać „lightsheer quattro” w wyszukiwarce. Zabieg depilacji laserowej najlepiej przeprowadzić przed nadejściem lata, ponieważ skóra po zabiegu może być podatna na podrażnienia spowodowane przez słońce. Procedury powinny być przeprowadzane co około 3 tygodnie. Laser bowiem usuwa tylko te włosy, które są w fazie wzrostu i są już widoczne na skórze. Ponieważ włosy nie rosną jednocześnie, zabiegi powinny być wykonywane z przerwami.
Po kilku sesjach możemy przez kilka miesięcy nie martwić się o depilację. Ważne jest, aby przed zabiegiem skóra nie była opalona na słońcu czy w solarium. Melanina, barwnik skóry wytworzony w skórze, może prowadzić do podrażnień po zabiegu.